This is how we do it! Jak partnerskie podejście, świetny klimat i BizDevOps prowadzą do dobrego produktu

Partnerska relacja z klientem

Pierwszy krok na ścieżce współpracy przy tworzeniu oprogramowania to zrozumienie potrzeb klienta. Bezpośredni kontakt z ostatecznym użytkownikiem i długie rozmowy to podstawa naszego Discovery. Dzięki temu proponujemy rozwiązania, które faktycznie adresują potrzeby biznesowe, a nie są jedynie feature’ami. 

„Wytwarzając oprogramowanie nie robimy kodzenia dla kodzenia, tylko rozwiązujemy problem biznesowy klienta: nie da się prowadzić projektu programistycznego bez kontaktu z klientem.”

— Mateusz Konieczny, JavaScript Fullstack Developer & Technical Advisor w Brainhubie

‍

To klient najlepiej zna swój biznes, ale naszą rolą jest dzielenie się doświadczeniem i najlepszymi praktykami. Dlatego nie wahamy się sugerować usprawnień i wypowiadać się krytycznie, jeśli w naszej ocenie istnieją korzystniejsze rozwiązania niż widzi to klient. Cały proces odbywa się zgodnie z metodyką BizDevOps, która zakłada ścisłe współdziałanie i synergię zespołu biznesowego z zespołem produktowym od samego początku współpracy. Developerzy mogą dzięki temu lepiej zrozumieć potrzeby klienta oraz szybko i elastycznie wprowadzać niezbędne zmiany. Zespół biznesowy jest też od samego początku wdrożony w procesy techniczne budowania softu. Czas silosów wiedzy w procesie wytwarzania oprogramowania bezpowrotnie minął.

Odpowiedzialnie i z głową

Wszystko, co robimy, musi mieć sens zakotwiczony w produkcie i biznesie. Na inne aktywności szkoda czasu i zasobów zarówno naszych, jak i przede wszystkim, klienta. W Brainhubie działamy w ramach samoorganizujących się zespołów, które złożone są ze specjalistów w swoich dziedzinach. 

„W Brainhubie ufamy teamom i dajemy im dużą odpowiedzialność. Dotyczy ona nie tylko tego, jak zespół działa, ale też jaki jest końcowy rezultat jego pracy.”

— Leszek Knoll, CEO & co-founder Brainhuba

‍

Wszyscy mamy poczucie sprawczości, dzięki czemu czujemy się odpowiedzialni za dostarczaną pracę. Założenia projektowe nie są dla nas tylko dokumentem, ale ważnym odnośnikiem, z którym na bieżąco weryfikujemy, czy nie wypadliśmy z trajektorii i nie odrywamy się od istoty projektu. 

‍

Specjalizacja nie jedno ma imię

Najlepsze drużyny są różnorodne. Dlatego stawiamy na specjalizację w wąskich dziedzinach. Najpierw do akcji wkracza analityk biznesowy: jego zadaniem jest jak najdokładniejsze poznanie potrzeb klienta i przedstawienie ich zespołowi. Designer projektuje rozwiązania adresujące te potrzeby zgodnie z najlepszymi praktykami UX: ten etap traktujemy bardzo serio, bo jest kluczowy z punktu widzenia użytkownika końcowego. Następnie programiści i architekci stawiają funkcjonalny, żywy produkt. 

Nie oznacza to jednak, że pracujemy w oderwaniu od siebie nawzajem. Zamiast podejścia kaskadowego (waterfall) wolimy metodyki zwinne. Nad ich funkcjonowaniem czuwają nasi Scrum Masterzy, ale ponad sztywne reguły cenimy elastyczność. Znasz i lubisz Kanbana? U nas poczujesz się jak w domu.

W Brainhubie chcemy specjalizować się w technologii, w jaką wierzymy i uznajemy za przyszłościową. Postawiliśmy na JavaScript i projekty webowe. Zdarza się nam współpracować ze start-upami i budować rozwiązania od podstaw, ale najlepiej czujemy się w skalowaniu już istniejących produktów dla ustabilizowanych rynkowo przedsiębiorstw. 

„Lubimy budować rzeczy od zera, złożone i duże. Często są to tematy B2B, które bazują na wielu danych, użytkownikach, rekordach. W Brainhubie kręcą nas wyzwania, a złożone projekty dają olbrzymią satysfakcję.”

— Mateusz Warcholiński, CRO & co-founder Brainhuba

Tech&Fun

Lubimy mieć poczucie, że robimy rzeczy użyteczne, sensowne i dobre jakościowo, a przy tym nie umieramy z nudów. Unikamy sztywnych struktur, wspieramy inicjatywy poszczególnych członków zespołu, zarówno zawodowe, jak i te dające wytchnienie „po godzinach”, dbamy o otwartą wymianę poglądów i szczerość. Dbamy o to, aby komunikacja wewnątrz teamu oraz na płaszczyźnie klient-zespół była efektywna, przebiegała we wzajemnym zaufaniu, profesjonalizmie i szczerej (sic!) sympatii.

U nas stawianie ludzi na pierwszym miejscu nie jest tylko pustym sloganem: pomagamy odkrywać potrzeby rozwojowe i realizować wymarzoną ścieżkę kariery. Wiemy, że ludzie w naszym zespole lubią i chcą się rozwijać, dlatego każda osoba w Brainhubie może liczyć na wsparcie w postaci budżetu szkoleniowego.

Z naszego doświadczenia wynika, że efektem takiego podejścia jest zgrany, doskonale się samoorganizujący zespół, który dowozi na czas świetnej jakości rozwiązania.